wtorek, 10 marca 2015

Konik na patyku, pióropusz i poduchy chmurki

W dzisiejszym poście będzie o projekcie pt. "Bawimy się w Indian". Moja Ala bardzo lubi bajkę "Yakari". W przedszkolu miała kiedyś projekt o Indianach i bardzo go przeżywała, była w nim małym konikiem zwanym Donner - Błyskawicą.  W ramach tego projektu dzieci wykonywały w przedszkolu różne przybory i narzędzia charakterystyczne dla Indian.   Któregoś dnia Alicja z duma przyniosła do domu luk, pióropusz i worek na strzały, wszystko własnoręcznie wykonane z brystolu.  Choć od tego czasu minął ponad rok, wykonanymi akcesoriami Alicja bawi się często. Do zabawy brakowało jednak najważniejszego: konia. Stąd też wziął się pomysł na jego uszycie. Powstał koń na patyku i pióropusz. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza ze konika wzór wykonałam zupełnie sama.  Mam tez wiele innych pomysłów na pióropusze.  Ten został wykonany z materiału, bo nie miałam piór. Zamowilam już ale bardzo długo czekałam na przesyłkę. Następne pióropusze będą połączeniem materiału z piórami. 

















A tu jeszcze poduchy chmurki, pełno ich na necie i blogach ale tak mnie urzekły, ze nie mogłam się oprzeć, aby ich nie uszyć. Uwielbiam je, są po prostu przesłodkie. Jedna powędrowała jako prezent.

 





Następny post już w krotce, a będzie o świątecznych dekoracjach, wiosennych barwach. Ciekawa jestem jakie palety kolorów królują u was.

Pozdrowienia



1 komentarz:


  1. Przepiękny konik, pomysłowy i idealnie wykonany, jestem pod wrażeniem i zazdroszczę talentu do szycia :)
    Córcia w indiańskim stroju wygląda przeuroczo i widać, że wspaniale się bawi.
    Chmurki też zachwycające, sama przyjemność wtulić się w nie.
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń